![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/cbb35d50-e0fe-4e1c-bb6c-1561d481842e_rw_1200.jpg?h=1e5cc1741f4a23c380407581f8b34bd9)
Tekst do wystawy napisany przez Panią Irmę Kozinę, za co serdecznie dziękuję.
Joanna Ambroz — liryczna poetka słowa i obrazu
W myśl modnych obecnie teorii projektowania graficznego na współczesnych designerach spoczywa obowiązek posługiwania się rzeczowym, hermetycznym językiem fachowców wynajmowanych do rozwiązywania ludzkich problemów z wykorzystaniem metod projektowego myślenia (design thinking). Trafność proponowanych rozwiązań badana jest przez zespoły specjalistów oceniających adekwatność zastosowanych procedur kategoriami określającymi doświadczenie użytkownika (user experience) za pomocą aparatu narzędziowego o inżynierskiej niemal precyzji.
Tego typu metody nie do końca sprawdzają się w obszarach, którymi zajmuje się zazwyczaj częstochowska projektantka Joanna Ambroz. Już w trakcie studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach wykonywała ilustracje i projektowała książki, które obierały sobie jako temat niezwykle delikatną materię ludzkich uczuć. Subtelna wrażliwość i zdolność empatii pomagały jej w wyrafinowanym transformowaniu krępujących stanów emocjonalnych: poczucia wstydu, zażenowania, strachu, nostalgii, rozpaczy, które pojawiały się na kartach tworzonych przez nią wydawnictw w postaci sumarycznych metafor i kojących barw. Jej prace od początku spotykały się z entuzjastycznym odbiorem. W środowisku akademickim ceni się je za trafność doboru środków formalnych, które stosowane są przez projektantkę oszczędnie i z ogromną rozwagą oraz z dużym znawstwem w zakresie dokonań poprzedników (widocznym zwłaszcza wówczas, gdy Joanna Ambroz parafrazuje dzieła Egona Schielego czy El Lissitzky’ego lub innych uznanych mistrzów). Amatorzy nieobeznani z tajnikami warsztatu projektowego zachwycają się jej ilustracjami z powodu ich spontaniczności i prostoty, która pomaga autorce w nawiązywaniu szybkiego kontaktu z widzem. Z reguły impulsem do powstania poszczególnych dzieł są osobiste przeżycia młodej twórczyni, która otwarcie dzieli się z odbiorcą bezpośrednimi wrażeniami i lecząc swoje rany pomaga innym w przezwyciężaniu trudnych chwil. Jest zarazem poetką skwapliwie zakomponowanych obrazów jak też liryczną wierszopisarką, komentującą swoje ilustracje syntetycznymi opisami.
Irma Kozina, historyk sztuki, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/92623506-1882-4f15-bb39-127413f17f1e_rw_1920.jpg?h=af845886d197c3c4a4a3486f56599344)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/2fa5854d-6eff-4b2b-b2a5-1dd42b22ebd4_rw_1200.jpg?h=c9c065798c38dd706bc59be1b102e844)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/bb0564b1-f96e-4dfb-b8cc-38ed8485712a_rw_1200.jpg?h=d80d578bf947e268a337865ffc4bc06b)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/ceadf543-f089-468c-b427-c5899e7754c1_rw_1200.jpg?h=70040fb7ad932e28153c51634408124e)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/1c24d8be-8218-4e16-8024-2daae0c224e8_rw_1200.jpg?h=a3e2945ddfdd05e6c345450c9a823a45)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/6d073381-c2e2-4dd7-9bfc-d09d1227f336_rw_1200.jpg?h=1c23289420632ad4c5c10fc556fef5f0)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/8a5f957d-dc03-49d2-a1c6-d8f8c6be104d_rw_1200.jpg?h=5494f7d7d60874f342f1274e3e0317d4)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/348f29f0-3ba3-4ee7-ba65-1a2ea49840dc_rw_1200.jpg?h=ea098ca92cea5731e4efaeeea8b9b68f)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/aee02c37-b9b9-458f-aa7d-92d9c9f30709_rw_1200.jpg?h=50fdf9208afb0b0f0b7979ac574ab475)
![](https://cdn.myportfolio.com/2e093cc9afcd55de12205b644e3bfcba/d78cf74b-1e81-4aee-97cf-34b10b91b35e_rw_1200.jpg?h=8f27d346e012aab2949ec042a96b7415)
Fot. Justyna Kwasek dla Ośrodka Promocji Kultury Gaude Mater