Joanna Okuniewska powiedziała na głos coś nowego — że bycie wrażliwym jest spoko. Dyskomfort podczas kupowania rzeczy na wagę w małym sklepie nie jest cechą jednostkową. Normalne jest być dobrym i miłym — a to, że ktoś jest wobec nas nie w porządku, wychodzi z niego, a nie z naiwności osoby oszukanej. Pokazywanie mięciutkiego okazało się czymś ludzkim. Bo każdy był kiedyś kimś zaślepiony — na tym polega zakochanie i to jest okej.

Bycie idiotką zostało odczarowane. Bo każdy może idiotkować jak chce i z kim chce.

Dzięki Joanno!

Akryl na płótnie, 60×90 cm
​​​​​​​2019
Joanna Ambroz © Zbawicielka wrażliwych dusz rocznik '93 / Joanna Okuniewska
Back to Top